Wypadek komunikacyjny pierwsza pomoc. Jak udzielić pierwszej pomocy?

Wypadek komunikacyjny i pierwsza pomoc to nierozerwalne pojęcia. Zdarzają się bardzo często i trzeba wiedzieć jak ratować drugiego człowieka. Konsekwencje związane z uczestniczeniem w takim zdarzeniu mogą, być bardzo poważne. Wszystko więc zależy od ratownika, od osoby udzielającej pierwszej pomocy podczas wypadku komunikacyjnego.

Przygotowanie do działania  podczas wypadku na drodze

Jeżeli chcemy być gotowi, by udzielić pierwszej pomocy podczas wypadku na drodze, musimy przygotować się do działania znacznie wcześniej. W aucie należy mieć kamizelkę odblaskową, trójkąt bezpieczeństwa, maskę z filtrami (COVID-19), okulary lub przyłbicę, gaśnicę i solidnie przygotowaną apteczkę. Musimy upewnić się, że auto jest wyposażone w powyższe elementy. Jeżeli tak nie jest, powinniśmy je zakupić i doposażyć.

Ustawiamy samochód w bezpiecznym miejscu, włączamy awaryjne światła, koła skręcamy na zewnątrz osi drogi, a następnie prosimy wszystkich o wyjście z pojazdu i udanie się w bezpieczną przestrzeń. Należy wyłączyć silnik auta. Wychodząc powinniśmy mieć na twarzy maseczkę, okulary oraz kamizelkę odblaskową i rękawiczki, jeżeli mamy przypuszczenie, że możemy zarazić się COVID – 19. Ruszamy do bagażnika, zabieramy trójkąt, apteczkę i gaśnicę. Trójkąt ustawiamy adekwatnie do miejsca wypadku, tak by inni uczestnicy ruchu mieli możliwość nas wyminąć lub bezpiecznie się zatrzymać. Tak przygotowani ruszamy z apteczką, i ewentualnie gaśnicą (wypadek dwóch aut – tak, potrącenie pieszego – nie), do naszego poszkodowanego.

Tamowanie krwotoków najważniejszą interwencją. Wypadek komunikacyjny pierwsza pomoc. 

Założenie opatrunku na agresywnie krwawiącą ranę wykonujemy najszybciej jak to możliwe. Jeżeli widzimy wydobywającą się agresywnie krew, wykonujemy ucisk w miejscu krwotoku.

Do dyspozycji mamy opatrunek uciskowy złożony z trzech elementów: gazy, elementu uciskowego (bandaż), elementu stabilizującego opatrunek (chusta) lub opatrunek wojskowy, bardziej nowoczesny, który te trzy elementy ma w sobie.

Kolejnym narzędziem, bardziej agresywnym, jest staza uciskowa lub opaska zaciskowa.

Zalecamy zakładanie jej w ostateczności, kiedy pozostałe opatrunki się nie sprawdzą. Dopuszcza się metodę założenia STAZY ok 5-7 cm, a następnie po założonym opatrunku luzuje się opaskę. Trzeba jednak wiedzieć, że jej zakładanie jest bardzo bolesne i zbyt pochopne jej używanie, może doprowadzić do dodatkowych urazów. Warto przeszkolić się z jej używania, by miała ona adekwatne zastosowanie.

Wypadek komunikacyjny pierwsza pomoc
Bezpieczeństwo, jak najszybsze tamowanie agresywnych krwotoków. Opatrywanie ran, na końcu.

Kiedy stabilizujemy głowę poszkodowanemu w wypadku komunikacyjnym?

Jeżeli jest to możliwe, staramy się stabilizować głowę poszkodowanego, który uczestniczył w poważnym wypadku. Nic na siłę, poszkodowany który czuje dolegliwości w plecach, kręgosłupie co do zasady, sam się stabilizuje. Wyjątkiem może być uraz głowy i zaburzenia świadomości. Jeżeli jednak jest nieprzytomny i będziemy go „ruszać”, wówczas stabilizacja głowy, musi być wykonana właściwie.

Jeżeli musimy wybierać, tamujemy agresywne krwawienia w pierwszej kolejności, a następnie oceniamy funkcje życiowe.

Podkreślę, że nie każda rana jest raną, agresywnie krwawiącą, taką np. rozciętą skórą będziemy zajmować się na końcu. Świadomość, drożność dróg oddechowych oraz oddech, to trzy elementy, które oceniamy na poziomie pierwszej pomocy. Dzwoniąc po ZRM, musimy wiedzieć, czy nasz poszkodowany jest przytomny, czy ma drożne drogi oddechowe oraz czy oddycha.

Ocenę przytomności wykonujemy poprzez uchwycenie rannego za głowę i zapytanie, czy wszystko w porządku. Jeżeli nie ma reakcji, stosujemy dodatkowy bodziec bólowy (uszczypnięcie).

Drożność dróg oddechowych wykonujemy poprzez odchylenie głowy do tyłu, każdej, i tylko, osobie nieprzytomnej. Przyświeca nam minimalizowanie poruszania głową i karkiem poszkodowanego. Nieprzytomność wymusza jednak taki model postępowania.

Oddech oceniamy z odległości, jeżeli uważamy że jest to dla nas niebezpieczne (COVID-19). Jeżeli jednak mamy pewność, że poszkodowany jest „czysty”, możemy ocenę oddechu wykonać z bliskiej odległości, przez 10 sekund, wyczuwając oddech na policzku (lub na dłoni), patrząc na unoszącą się klatkę piersiową i nasłuchując oddechu. Taka metoda jest najbardziej skuteczna i eliminuje błędy w podejmowaniu dalszych decyzji i działań

Wypadek komunikacyjny pierwsza pomoc

Wyciągamy poszkodowanego z pojazdu gdy jest niebezpiecznie, nie oddycha lub jest w wstrząsie.

W wypadku komunikacyjnym pierwsza pomoc polega na m.in. wyciągnięciu z pojazdu, ale tylko wówczas, kiedy to konieczne. Zwykle powodem do przesunięcia poszkodowanego poza pojazd jest niebezpieczeństwo pozostanie człowieka w samochodzie. Inną potrzebą ułożenia poszkodowanego np. na asfalcie jest jego brak oddechu. Uciskamy klatkę piersiową na płaskiej, twardej powierzchni. Ostatnim powodem, który wymusza wyciągnięcie ofiarę wypadku z samochodu jest wstrząs. Czym jest wstrząs dowiecie się tutaj

Laikowi może być trudno rozpoznać wstrząs, ale może sugerować się zaburzeniami świadomości, bladością skóry, zimnym potem na niej. Wszystkie te cechy, w kontekście wypadku mogą sugerować, że poszkodowanemu spadło ciśnienie – doszło do wstrząsu. Taki poszkodowany powinien leżeć na wznak lub z lekko uniesionymi nogami.

Kiedy i w jaki sposób wezwać pogotowie ratunkowe, gdy udzielamy pierwszej pomocy w wypadku komunikacyjnym

Zespół ratownictwa medycznego to jednostka Państwowego Ratownictwa Medycznego. Dyspozytornia Medyczna prowadzi rozmowę z świadkiem zdarzenia, zbierając najważniejsze informacje na temat stanu poszkodowanego i wydaje zalecenia. Jeżeli poszkodowany jest w stanie zagrożenia życia lub zdrowia – wysyła zespół.

Jeżeli świadek zdarzenia wie, że potrzebuje pomocy ratowników medycznych, powinien dzwonić pod numer 999, gdzie od razu będzie mógł podjąć rozmowę z dyspozytorem medycznym.

Korzystanie, w takim przypadku, z numeru 112 jest niezasadne

Alarmowy numer 112 świetnie sprawdza się w sytuacjach nieokreślonych, gdzie głównym problemem nie jest problem medyczny.

Wykonanie badania fizykalnego pozostawiamy dla bardziej zaawansowanych ratowników

Świadek zdarzenia po kursie pierwszej pomocy nie musi tego badania wykonywać, warto jednak poszkodowanego obejrzeć dokładniej celem wykluczenia zamaskowanych krwawień i ran. Badanie może nam też powiedzieć, co boli poszkodowanego i wykonując je po kilku minutach, możemy doszukać się, zmian co do pierwszej oceny. Niemniej jednak ZRM pojawiają się na miejscu zdarzenia w ciągu kilku, kilkunastu minut, tak więc mniej istotne interwencje ( unieruchomienie kończyn ) mogą być wykonane przez profesjonalistów. Ważne, by kontrolować czy wciąż poszkodowany jest przytomny lub nie, ma drożne drogi oddechowe, oddycha oraz czy opatrunki nadal skutecznie tamują krwawienie.

Jak ratować dziecko? Wypadek komunikacyjny pierwsza pomoc.

Przyjąć można, że postępowanie świadka zdarzenia jest bardzo podobne, gdy ratuje dzieci. Jeżeli dziecko jest w foteliku i mamy wrażenie, że nic mu nie jest. Powinien pozostać w foteliku do przybycia ZRM (jeżeli w ogóle zdecydujemy się na wezwanie ratowników). Jeżeli jest to kolizja, o niskiej energii, wówczas powinno się stosować adekwatną do zdarzenia ocenę np. przez lekarza POZ lub w IP. Co do zasady ZRM mają ratować życie lub zdrowie, więc musimy mieć poczucie, że jest ono zagrożone. W momencie, gdy mechanizm urazu jest duży, opiekujemy się dzieckiem wg dorosłych zasad. Musimy jednak wiedzieć, że dzieci dość mocno kompensują się, jednak kiedy następuje dekompensacja, wszystkie parametry lecą dość gwałtownie w dół. Dlatego zalecamy zawsze po zdarzeniu kontrolę przez np. zaprzyjaźnionego pediatrę lub lekarza POZ czy pomoc doraźną, nawet jeżeli dziecko robi dobre wrażenie. Dzięki temu nakładamy na sytuację odpowiedni filtr kontrolny i w razie złej pierwotnej oceny rodziców, zostanie ona ponowiona przez specjalistę. Niemniej, nie powinien tego wykonywać ZRM, ponieważ nie jest to jego zadaniem, a poza tym zbyt krótki czas od zdarzenia może również zamaskować negatywne objawy. Wypadek komunikacyjny pierwsza pomoc. 

Marcin Sydor – instruktor pierwszej pomocy od 16 lat – ratownik medyczny. Zrealizował ponad 3000 projektów szkoleniowych. Absolwent Wojskowej Szkoły Chorążych,  Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Ratownik medyczny w III i IV zmianie PKW IRAK. Weteran. Ukończył kursy: ALS, ACLS, BTLS, EPLS, wypadki masowe i katastrofy oraz wiele innych. Zdobył doświadczenie zajmując stanowiska: kierownika zespołu ratownictwa medycznego, dyspozytora Wielkopolskiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Poznaniu oraz dyspozytora w Gnieźnie. Zarządza 15 osobowym zespołem instruktorów pierwszej pomocy, koordynując wszystkie szkoleniowe projekty.

Instruktor pierwszej pomocy Marcin Sydor

Marcin Sydor

Instruktor pierwszej pomocy

Instruktor pierwszej pomocy od 18 lat – ratownik medyczny. Zrealizował ponad 3000 projektów szkoleniowych. Absolwent Wojskowej Szkoły Chorążych, Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Ratownik medyczny w III i IV zmianie PKW IRAK. Weteran. Ukończył kursy: ALS, ACLS, BTLS, EPLS, wypadki masowe i katastrofy oraz wiele innych. Zdobył doświadczenie zajmując stanowiska: kierownika zespołu ratownictwa medycznego, dyspozytora Wielkopolskiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Poznaniu oraz dyspozytora w Gnieźnie. Zarządza 15 osobowym zespołem instruktorów pierwszej pomocy, koordynując wszystkie szkoleniowe projekty.

Sprawdź pozostałe wpisy w Podręczniku pierwszej pomocy:
Jak zatamować krwotok. Opatrunek uciskowy. Tamowanie krwotoku. Kurs pierwszej pomocy w Poznaniu z tamowania krwotoków. Jak dobrze uczyć się pierwszej pomocy.

Krwotok. Jak zatamować krwawienie?

Zastanawiałeś się kiedyś na temat krwotoków. Jak zatamować krwawienia? Wyjeżdżając na wakacje, zawsze biorę ze sobą profesjonalne opatrunki. Z...